rośnie, rośnie... :)miłego weekendu Figo!E.
cudnie piękna pamiątka szkoda że u mnie by taka seria nie wszyła
Lukrecjo, dlaczegóż?musiałaś leżeć plackiem?En, Tobie takżedzięki :o)
nie maiłam tak ładnego brzuszka do fotografii się nadawał ok 8 m wtedy zaczęłam wyglądać jak w ciąży (wcześniej tylko było widać tłuszczyk)
:)piękne zdjęcia:)brzuszkowe zwłaszcza:)
Aniu uwielbiam Twoje kompozycje! Pięknie :))))
no slicznieRobisz naprawde piekne foty pozdrawiam i zapraszam do mnie też fotografuje
odliczanie ;) pzdr !
rośnie, rośnie... :)
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu Figo!
E.
cudnie
OdpowiedzUsuńpiękna pamiątka
szkoda że u mnie by taka seria nie wszyła
Lukrecjo, dlaczegóż?
OdpowiedzUsuńmusiałaś leżeć plackiem?
En, Tobie także
dzięki :o)
nie maiłam tak ładnego brzuszka
OdpowiedzUsuńdo fotografii się nadawał ok 8 m
wtedy zaczęłam wyglądać jak w ciąży (wcześniej tylko było widać tłuszczyk)
:)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia:)
brzuszkowe zwłaszcza:)
Aniu uwielbiam Twoje kompozycje! Pięknie :))))
OdpowiedzUsuńno slicznie
OdpowiedzUsuńRobisz naprawde piekne foty
pozdrawiam i zapraszam do mnie też fotografuje
odliczanie ;) pzdr !
OdpowiedzUsuń