poniedziałek, 25 czerwca 2012

Okna i drzwi...


























Jestem ostatnio przechodniem... Chyba trochę bardziej  świadomym.

3 komentarze:

  1. Myślę sobie… szkoda ze jesteś tak daleko… Chyba wlasnie spotkały się tu pokrewne dusze - przynajmniej wirtualnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ladny blog, bede tu wpadac czesciej :)

    Pozdrowienia od urodzonej w Gliwicach :)

    OdpowiedzUsuń